Między pasją i pełnym zaangażowaniem a pracoholizmem jest cienka granica. Czasem nawet nie wiemy, że już ją przekroczyliśmy. Jednak konsekwencje pracoholizmu są niszczące dla naszego organizmu i relacji z bliskimi. Co zrobić, gdy wpadliśmy w szpony tego zaburzenia?
Objawy pracoholizmu
Teoretycznie to zaburzenie jest trudne do wykrycia. Bo jeżeli ktoś do swojej pracy podchodzi z ogromnym entuzjazmem i nie lubi zostawiać spraw niedokończonych, czy już jest pracoholikiem? Teoretycznie nie, jednak gdy dochodzą do tego inne symptomy, warto się poważnie zastanowić. Będą to przede wszystkim przynoszenie pracy do domu, ciągłe myślenie o pracy oraz negatywne nastawienie do osób które tego nie robią.
Dodatkowo, osoba uzależniona będzie miała problemy ze snem, przemęczeniem oraz poczuciem ciągłego stresu. W pakiecie otrzyma bóle głowy, złe samopoczucie, oraz dotkliwe problemy z koncentracją. Praca w pewnym momencie zmienia się w obsesję. Jednak i na to jest sposób.
Niezbędna terapia
Pracoholizm jest zaburzeniem, które można wyleczyć. Jednak pierwszym i niezbędnym krokiem jest uzmysłowienie sobie, że popadliśmy w pracoholizm. Kolejnym krokiem jest terapia, która obejmuje zarówno leczenie jak i przepracowanie wszystkich nurtujących kwestii. Najważniejszy krok to zdefiniowanie, rozpoznanie i nazwanie problemu. Cała reszta wymagać będzie ogromnego nakładu pracy, który jednak sprawi, że terapia zakończy się sukcesem.