Po obfitym obiedzie u Babci, każdy z nas może narzekać na lekkie bóle brzucha. No ale domowych pierogów się nie odmawia. Zupełnie inaczej prezentuje się sytuacja, gdy po normalnych posiłkach odczuwamy podobny dyskomfort. Organizm jasno daje nam do zrozumienia, że pora zastanowić się nad tym, co mamy na talerzu.
Przyczyn może być wiele
Wzdęcia brzucha mogą być spowodowane przez wiele czynników. Z jednej strony, to nietolerancja niektórych cukrów. Z innej, problemy z wchłanianiem glutenu. Być może za gazy i wzdęcia odpowiada nadmierny rozrost flory bakteryjnej. Bywa, że to upośledzenie w działaniu czynnościowym jelit. Aż w końcu, to może być zwykła reakcja na przedłużający się, chroniczny stres.
Jedno jest pewne – jeżeli wzdęty brzuch towarzyszy ci uporczywie, zastanów się, co ląduje na twoim talerzu. Być może to reakcja alergiczna na któryś ze składników pokarmowych. Jednak gdy sytuacja się powtarza, warto zwrócić się do lekarza pierwszego kontaktu w celu zrobienia badań. Szukanie w ciemno raczej tu nie pomoże.
Co powoduje gazy?
Najbardziej popularne produkty powodujące wzdęcia, to z pewnością groch, fasola, ciecierzyca czy soczewica. Z pewnością będą to również produkty zbożowe. Po zjedzeniu kapusty, brukselki, cebuli czy kalafiora, również możesz poczuć gazy. Sery pleśniowe oraz jabłka, gruszki czy śliwki też odpowiadają za gazy. Na cenzurowanym będą też produkty mleczne, jeżeli borykasz się z nietolerancją laktozy.
W moim przypadku na wzdęty brzuch wpływa rodzaj spożytego posiłku. Tłuste potrawy trawią się gorzej.